Wednesday, March 28, 2012

Madame Butterfly vol. XI-XVI i "babcine kwadraciki"

Torchę się spoźniłam w tym tygodniu z prezentacją kroczków (niteczek) w mojej Madame,
ale za to jest sześć - nie pięć jak w poprzednich dwóch tygodniach:







Miałam być systematyczna... ale jakoś mi nie wychodzi...

Jestem teraz trochę "obłożona" szyciową robotą, więc motylkowa panienka trochę traz "poleżakuje" - no chyba, że nie będę mogła wytrzymać,
planuję, że pojedzie ze mną na Wielkanoc do Polski - może wtedy uda mi się coś na niej "skrobnąć"...

Żebym przypadkiem nie miała za mało pracy zaczęłam kolejnego UFO'ka - "babcine kwadraciki":


Jeszcze nie prane i nie blokowane, dlatego nie do końca kształtne, ale pobawię sie z tym jak już będa wszystkie.

Wymyśliłam sobie torebkę z biglem z takowych uszytą...
a dodatkowo wpadłam dzisiaj na pomysł, że te kwadraty połączę ze skórą...

Od 2009 nie tykam się skóry - no bo etyczna moda itp. (poza butami, bo dla mnie buty z "dermy" to nie buty i niszczę takie ekspresowo)

A wracając do torebki - jeszcze się nad jej ostatecznym wyglądem zastanowię - ale pomyślałam, że robiąc całą na szydełku namarnuję czasu jak oslę, a efekt będzie "tani"...

ehh zaczynam głupio gadać...


Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :)

PS: Poczyniłam w tym tygodniu trochę zakupów - postaram się jeszcze dzisiaj "pochwalić"

4 comments :

  1. Jestem bardzo ciekawa cos Ty tam nakupowala :)
    Pozdrawiam!

    ReplyDelete
  2. Madam juz teraz zapowiada sie na pieknosc...ciekawa jestem wygladu torebki...a na slowo zakupy slinie sie jak dziecko,wiec pokazuj szybciutko...

    ReplyDelete
  3. w cudownym kolorze :)

    ReplyDelete
  4. Madame piękna, no i czekam na zakupy:D

    ReplyDelete