Thursday, October 25, 2012

Farbowanki

Na początek pokażę sukienkę, którą uszyłam dość dawno...


na potrzeby szkolne, ale zamierzałam w niej chodzić...
może jeszcze kiedyś mi się to uda, ale póki co czuję się w niej trochę jak w koszuli nocnej (po tym jak powstała sukienka zaprojektowałam małą kolekcję bielizny inspirowaną tą samą stacją metra, ale oczywiście nic z tego nie zostało uszyte... projekty nadal mam, więc może kiedyś... :)

i na modelce (po praniu biały lekko "zbłękitniał"):




tkanina została uwolniona z bawełnianego prześcieradła (no bo i tak było za małe na nasze łóżko ;)
a tasiemki na spodzie rękawów też pochodzą z recyklingu.

pozostając w temacie farbowania...

moje nitki:

- amarantowy z niebieskim


- nieco ciemniejszy niebieski ze złotym (jak dla mnie to musztardowym) i malutkimi białymi "prześwitami"


- butelkowa zieleń z musztardą


i wszystkie razem ( ok. 600 gramów)


 Ich produkcja trwała dokładnie tydzień: kilka razy "gotowane na parze" i w międzyczasie pozostawiane zawinięte w foliowy worek, potem wielokrotnie płukane w wodzie z octem, a na końcu w wodzie ze specjalnym "fix'em" utrwalającym - jeśli po tym będą puszczać kolor to się poddaję... ale powino być ok :)

Za jakiś czas pochwalę się jak już coś z nich "wymodzę"... a mają to być kominy, czyli mówiąc po mojemu - opatulacze :)

a na koniec mały progres łatkowy:

"pionowe ścianki " zszyte


i po rozprasowaniu szwów, które trwało godzinę (jak na mnie - rekord szybkości)


to tyle :)

Do usłyszenia wkrótce :)

11 comments :

  1. Jaaa ale fajna ta sukienka!! Bombowo ten wzorek wyszedł. Lubię takie kroje - wcale nie wygląda piżamowato.

    ReplyDelete
  2. Very good
    Keep up the good work

    :)

    ReplyDelete
  3. Kolorystyka mało jesienna, ale na lato bombowa :) artystyczna i oryginalna. Dzięki takim projektom miasta nie są takie nudne :)

    ReplyDelete
  4. wow ten wzór wygląda rewelacyjnie!!

    ReplyDelete
  5. Sukienka jest fajna a wzorek bardzo orginalny :-)

    ReplyDelete
  6. ojjj sukienka baaardzo interesujaca i mega na czasie :D podziwiam!!

    ReplyDelete
  7. Ciekawa jestem kolejnych "łatowych" postępów. I tego, co wyniknie z tych pięknych włoczek. aj, umiesz podsycac ciekawość!

    ReplyDelete
  8. Sukienka fenomenalna! Fantastyczna wyszłaby taka w jesiennych kolorach np pomarańcz ze zgniła zielenią lub oliwką ;))) Podziwiam za cierpliwość do farbowania nitek .

    ReplyDelete
  9. Dziękuję Wam z wszystkie przemiłe komentarze :)

    ReplyDelete
  10. Piękne kolorki tych łatek na kołderkę - zapowiada się wspaniale :)
    A dziewczyna w tej sukience wygląda uroczo :)

    ReplyDelete