inspiracą było zdjęcie, które można zobaczyć tutaj, a które dostarczyła mi moja wierna klientka ;)
podczas "blokowania" wygladał tak:
a tutaj już wykończony, na włascicielu:
materiał:
włóczka bawełniana w kolorze naturalnym (kremowym) i granatowym
na cały sweter zużyłam ok 700 gramów
mam nadzieję, że nie zanudziłam i że się podobało :)
o masakra, patrzac na fotki blokowania nie mialam pojecia co to jest, ale jakze wspanialy sweterek wyszedl ;) pozdrawiam
ReplyDeleteświetny! też bym tak chciała..
ReplyDeletez meżczyzną mamy problem za krótkich rekawów :( a sama nie umiem robić.. a to by było najlepsze rozwiązanie.
pozdrawiam
gratuluję dzieła:)
ReplyDeletesuper sweterek, kolory rewelacyjne! :)
ReplyDeleteBardzo ładny sweterek. Sama nie potrafię nic a nic na drutach, więc podziwiam za cierpliwość i umiejętności:)
ReplyDeletePS. Nie miałam zielonego pojęcia, że sweterki po zrobieniu na drutach trzeba blokować!
możliwe, że nie trzeba "blokować" - ja nawet nie użyłam szpilek, więc wiele to nie dało, ale lepiej mi się zszywa kiedy jest wyprane, ściągacze dorobiłam "na okrągło", więc chciałam pokazać różnicę przed i po,
ReplyDeletepozdrawiam